sobota, 19 października 2019

Zagadka z hakami w tle

Zbierając monety czasem jesteśmy postawieni przed wyborami. Ładna ale popularna, brzydka ale rzadka... rzadko kiedy trafi się piękna i rzadka. Jakiś czas temu trafił mi się wariant 2, czyli półtorak, na którego wogóle bym nie spojrzał, gdyby nie pewien szczegół:
Półtorak z hakami RE POL - 1615 czy 1616?




















Brzydal nie? Nawet jest pęknięta...spore niedobicie czy może uszkodzenie  mechaniczne, ciemny nalot ale na szczęście fragment, który mnie zaintrygował jest w 100% widoczny.
Widzicie? Na rewersie legenda po Awdańcu to RE POL. RE a nie REG. 
O co całe zamieszanie? Oczywiście o skróconą legendę. O ile w przypadku monet z hakami zdarzały się "chochliki" typu MONE NE czy MONO NO (o tym już niedługo będzie dosyć obszerny tekst) to można zrzucić to na karb pomyłek. Natomiast różnice w długości legendy RE-REG pojawiły się dopiero w 1617 roku, gdzie wersja z REG jest rzadsza (jakieś +/- 20% monet) w stosunku do bardziej popularnej wersji RE. Jednak dla lat 1615-1616 jest to wyjątek. Jak to się ładnie teraz szafuje hasłami na aukcjach UNIKAT - R*. Tak więc mam unikat ;) dopóki nie znajdzie się druga taka moneta. A potem trzeci, czwarta... 
Pytanie pozostaje który to rok? 1615 a może 1616?
***UWAGA! Jeśli ktoś ma w swoim archiwum lub posiada monetę z legendą RE POL
z lat 1615-16 w swoim zbiorze BARDZO PROSZĘ o kontakt -
oczywiście z przesłaniem zdjęć :). Dziękuję za uwagę***

Jeżeli ktoś nie lubi spoilerów i miałby życzenie samemu pobawić się w detektywa niech nie czyta dalszej treści, będę analizować szczegóły i powiem co myśleli o niej specjaliści.

Pierwsze na co rzuciłem się to data. Posłużyłem się nawet mikroskopem stereoskopowym OPTA-TECH, który jest naprawdę fajną zabawką:

Niestety nic to nie dało, z analizy fragmentu tej cyfry nie można nic powiedzieć. No ok, zostaje nam analiza porównawcza dat z obu roczników. Proszę:
Patrząc na to porównanie, gdzie od lewej mamy - wiadomo - 5, dalej są dwa zdjęcia fragmentu daty - to większe spod mikroskopu a na końcu standardową 6. Dla lepszego efektu zrobiłem gifa:
Wniosek jaki się nasunął - to 1616. Widoczna krzywizna jest niemal identyczna jak w 6, za to 5 jest gruba, "sierpowata", zupełnie nie pasuje. No i byłoby wszystko załatwione, gdyby nie wpadły mi te zdjęcia: 
"Cienkie" piątki w dacie! Mało ich w roczniku ale są. A skoro są to porównanie nie jest takie jednoznaczne (o ile w ogóle było): 
Krzywizna od godziny 2 do 6 niemal identyczna. Co się dzieje "za" godziną 6 w analizowanej monecie trudno orzec z uwagi na zabrudzenie. Teoretycznie wygląda, jakby ogonek unosił się do góry, natomiast zakończenie 5 jest proste. A może zabrudzenie daje taki efekt? 
No dobra idziemy dalej. Z awersu siłą rzeczy niczego się nie dowiemy - w obu rocznikach był taki sam/bardzo podobny a uszkodzenia monety uniemożliwiają dokładną analizę. Pozostaje nam rewers... 
Jabłko jest takie samo dla obu roczników, wychodzi na to, że pomóc możne nam wyśmiewana niekiedy przeze mnie interpunkcja a konkretnie kropka między POL a hakami. W moim archiwum (ok. 110 zdjęć po równo dla obu roczników) nie mam ani jednej kropki w tym miejscu dla rocznika 1616 zaś w przypadku 1615 to jakieś +/- 40%. 
W 1615 kropki są, nawet czasami podwójne.

Nieczytajło dla rocznika 1616 z Awdańcem notuje jedną pozycję (nr 25) z kropką między POL a hakami ale szczerze ja tam jej tam nie widzę, po hakach owszem ale przed nie. Zresztą Nieczytajło w kwestii kropek nie raz - nie dwa się myli, proszę - pozycja 161 - Bydgoszcz 1618 z ozdobną tarczą dla 3 na awersie. Żadne S.I.G.I.3, tylko defekt blachy, na której wybito monetę:
Półtorak - Bydgoszcz 1618 - z 3 w ozdobnej tarczy
foto Latan1 na forum TPZN

Gdzie indziej też mamy kropki, choćby w środku D albo przy podstawie P czy za L w PMDL... Do tej monety zresztą jeszcze kiedyś wrócę.

Wspomniałem, że zadałem pytania, m.in. Adamowi Góreckiemu, Cezarowi Chełchowskiemu, Jerzemu Chałupskiemu i innym specjalistom z dziedziny numizmatyki. Nie powiem, żeby ich odpowiedzi mnie zadowoliły bo opinie są mniej więcej pół na pół.
Z tego względu choćby nie została uwzględniona w najnowszym katalogu Adama. 

Ciekaw jestem Waszej opinii. 1615 czy 1616 i dlaczego?
Sam skłaniam się narazie ku 1616 ale nie na 100%. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Grading (nie tylko półtoraków) NGC - jak łatwo otworzyć slab

 Dziś nowość! Wideoblog :D Ale proszę się nie przyzwyczajać, raczej potraktować jako wyjątek. Aż zacząłem się zastanawiać, czy sam nie dosta...