poniedziałek, 22 lutego 2021

Przegląd aukcyjny #5

Ostatni przegląd był kilka miesięcy temu, więc trochę się nazbierało. 

Zaczniemy od (trwającej jeszcze ale to co było ciekawe już za nami) aukcji da Tempus:

https://onebid.pl/pl/auction/1944/lot/287/zygmunt-iii-waza-poltorak-1622-bydgoszcz-sigis-monet-r8-ilustrowany

Dzisiejszy "the best" czyli pozycja 319 z katalogu Nieczytajły - ta sama co w katalogu. Gdyby nie to, że monetkowy budżet został bardzo silnie nadszarpnięty na pewno poszłaby wyżej i być może do mnie. Wyceniony dziś na 800 złotych polskich + młotkowe. Moneta nietuzinkowa bo legendy takiej nie znajdziemy nigdzie. 
Zresztą dziś było sporo ilustrowanych monet z katalogu duetu Ukraińców. Ceny też wyższe niż normalnie za tego typu monety. Z ciekawszych pojawił się źle opisany (jako 1621 rok) 1623 SIGI - pozycja 420 i też R8 a nie R4 (251) jak stało w opisie:
https://onebid.pl/pl/auction/1944/lot/267/zygmunt-iii-waza-poltorak-1621-bydgoszcz-gwiazdki

Skoro już przy SIGI jesteśmy to niedawno pojawia się niezbyt popularna odmiana SIGI/PMD z 1621 roku. 
fot. Rumscat

Nieczytajło daje jej R7 (254) a to już drugi egzemplarz, który widzę na allegro. Pierwszy to był ten sam półtorak co sfotografowany w katalogu NZ.

Ostatnio półtoraki z proweniencją są w cenie/modzie bo lutowa aukcja GNDM również w nie obrodziła. Opisywałem już ostatnio rozwiązanie hakowej zagadki, którą zawdzięczamy monetce ex-Kałkowski. Inne monety należące do wybitnego numizmatyka jakoś nie powalały ani stanem zachowania (może poza kilkoma sztukami) ani rzadkością. Na kolana (głównie ceną końcową) powalił za to genialny półtorak z 1614 ze sznurowaną obwódką na awersie:

https://onebid.pl/pl/auction/1236/lot/589/zygmunt-iii-waza-poltorak-bydgoszcz-1614-sznurowa-obwodka-rzadki

Dorzucę tutaj też filmik, który jest w opisie aukcji:

Co prawda nie jest to unikat bo tej odmiany naliczyłem chyba 7 sztuk. Normalnie nie jestem jakoś specjalnie fanem błyszczących monet, do mnie bardziej przemawia motto pana Jerzego Chałupskiego jednak patrząc na tę monetę czuć, że ktoś wiedział za co płacił... ponad 3000 złotych... ech... rozmarzyłem się...
No i mamy też czempiona półtoraków na aukcji GNDM.    

https://onebid.pl/pl/auction/1236/lot/879/jan-ii-kazimierz-poltorak-poznan-1658-rzadkosc

Jan Kazimierz. Tak oczy Was nie mylą. Ale musiałem. Cena 3x wyższa niż powyższej "sznurówki" ale za to mamy niemal istne cudo. Niemal bo trochę szpeci to wykruszeni ale cóż...nie można wybrzydzać przy tej klasie monety :) 

Ostatnio zrobił się jakiś wysyp (nadal bardzo rzadkich) półtoraków 1616 z lustrzanym Z w nominale Z4 w jabłku. Jeden na GNDM, drugi na RDA. trzeci na Violity... Te ostatni najładniejszy i najtańszy :P 
fot. Вільний Гайдамака

Pisałem niedawno o awersach półtoraków z 1614 tzw. "krakowskiego" typu. Niedawno trafił się na allegro bardzo ciekawy egzemplarz:
fot. Warszawa_antyki 

Awers nadal ma cechy "krakowskie" lecz imię króla jest zapisane jako SIGIS. W przypadku tych monet z 1614 to novum. Druga ciekawostka na rewersie. Literka O w NO widać nie zawsze była okrągła. Wcześniej na jej miejscu tkwiło E. Poza tym rewers też możemy uznać za "hakowy", jeśli wiecie co mam na myśli. W fajny sposób przedstawił to kolega koch na forum TPZN dając zagadkę. Czy bez jednej cyfry daty i z zasłoniętą końcówką legendy bylibyście w stanie odgadnąć z jakiej mennicy jest dana moneta:
fot. koch

Dla ciekawych rozwiązania - LINK.

niedziela, 7 lutego 2021

Rozwiązanie pewnej zagadki z hakami.

Jak pisał na swoim blogu pan Jerzy Chałupski w numizmatyce przydaje się cierpliwość. No i ma rację. Ponad rok temu, niedługo po założeniu tego bloga podzieliłem się z Wami moimi wątpliwościami:


W przypadku mojej monety (oraz nie tylko mojej wiedzy) nie na 100% było wiadomo, który to rok. Krzywizna części cyfry wskazywała na 6 ale bywały też 5 zbliżone kształtem widocznej części. Poza tym ta nieszczęsna kropka między POL a hakami - w 1615 roku występowała powszechnie, zaś w 1616 to rzecz niespotykana. 

Wczoraj (w zasadzie to wcześniej - w momencie ujawnienia katalogu aukcyjnego przez GNDM) okazało się, że to jednak rocznik 1616:

https://onebid.pl/pl/auction/1236/lot/570/zygmunt-iii-waza-poltorak-krakow-1616-pol-haki-ex-kalkowski

Moneta wybita tą samą parą stempli co moja, widać to na poniższym porównaniu. Dla ułatwienia niektóre cechy charakterystyczne zaznaczyłem w kółkach:


Swoją drogą zabawne, że TAKA osoba jaką był pan Tadeusz Kałkowski zwróciła uwagę na kropkę a nie na legendę :)

Cena końcowa jak za "zwykłego" półtoraka z hakami nawet z taką proweniencją robi wrażenie. Niestety nie udało mi się zamienić mojego "brzydalka" na ładniejszy egzemplarz ale hmmm... można powiedzieć, że byłem pierwszy :D Oczywiście zapewne istotne było to "jak K.16.1.a" w opisie. Pomimo pewności na poziomie 90-95% Adam nie dodał mojej monety do drukowanego katalogu z prozaicznego powodu, który pomija wielu sprzedających: jak czegoś nie widać na 100% na monecie zakładamy, że to pospolita odmiana a nie bawimy się w bajkopisarzy

Oczywiście w omawianej monecie gdziekolwiek by się jej nie umieściło, czy to w roczniku 1615 czy 1616 to i tak byłaby to nowa odmiana napisowa - nie było w katalogach do tej pory odmiany RE POL na półtorakach z hakami dla 1615 ani dla 1616. No ale chyba chodzi przecież o rzetelność. W następnym wydaniu katalogu/ów omawiających półtoraki już będziemy mieli powyższą odmianę - u Adama najprawdopodobniej jako K.16.1.c :)  

Komety...

Idzie luty, podkuj... no nic się nie rymuje z portfelem, kontem, kasą, mamoną, wypłatą...  Może coś takiego: w lutym są często niezłe aukcje...