Temat na podobny wpis chodził za mną od baaardzo dawna. Kolekcjonując monety mamy (przynajmniej ja mam, choć nie uważam się za indywiduum w tym temacie ;D) w zwyczaju katalogować je. Tu grosz, tu półtorak, etc. Rok taki, mennica taka. Wszystko ładnie poukładane na tackach, w kopertkach. Ale jak się je powyciąga i poukłada obok siebie wychodzą ciekawe rzeczy :)
Ostatni temat dotyczył podobieństw w szelągach i (najprawdopodobniej) pierwszym półtorakiem. Jednak to tylko liźnięcie tematu.
Wspomniane szelągi jak widać mają jeszcze trochę innych cech wspólnych z półtorakami:
Korona, Snopek. Żeby tylko to.
W 1620 roku w Bydgoszczy zaczyna się bicie ortów. I pojawia się wspólny kartusz z herbem Sas:
![]() |
https://wcn.pl/auctions/63/310 |
Powyżej mamy talar ciężki z 63 aukcji WCN (waga 27,4 g), poniżej zaś lekki (18,9 g) z aukcji u Niemczyka.
![]() |
https://archiwum.niemczyk.pl/product/120630/zygmunt-iii-waza-talar-lekki-1624-bydgoszcz?desc=0 |
Taka mała uwaga, bo poszukując zdjęć tych monet posłużyłem się m.in. portalem coinstrail (choć nie mają monet od Niemczyka) to wchodząc tam z podanego przeze mnie linka można sobie poczytać co wypisywał pewien dom aukcyjny, który też sprzedawał:
"Typ talara nie notowany na Onebid ani aukcjach Niemczyk."
Niemczyk faktycznie oferował typ "lekki". Swoją drogą aż trzy razy, z czego za trzecim razem ktoś nabył go w niezłej "promocji". Cóż, nawet rzadkie monety nie gwarantują, że dadzą właścicielowi zwrot zysku, o czym już zresztą pisałem. Za to typ ciężki był oferowany cztery lata wcześneij przez WCN. Ach, kłamczuszki, kłamczuszki... Choć może to tzw. kreatywny marketing. Byle lać wodę, może znajdzie się jakiś leszcz co łyknie te bajędy... Jedna z niewielu firm, co ma u mnie krechę. Inna "firma" z kolei obraziła się na mnie, że wytknąłem błąd w opisie półtoraka. Miał być "nienotowany" półtorak 1611 bo z hakami. Okazało się, że to niedobity 1616. Reakcja sprzedawcy? Zbanowanie mnie na facebooku xD Tak się buduje markę solidnej firmy. Warte zapamiętania.
Ale koniec dygresji, wracamy do kartusza.
Nie robiłem zestawienia monet jak w przypadku orta i półtoraka, bo interesujący nas element stałby się niemal niewidoczny, wszak taki talar to kawał monety (średnica 40-41 mm). Ort ma ~30 mm, zaś półtorak ok. 20 mm. Lepiej to wygląda na powiększeniu samego elementu:
![]() |
(od lewej ort, półtorak i dalej dwa z powyższych talarów) |
O ile w przypadku półtoraka i orta raczej nie ma wątpliwości (np. charakterystyczne "wykruszenia") to w talarach już tak. Po pierwsze cztery lata dana punca musiałaby sobie "przeleżeć" aby znów zostać użyta. Znamy podobne przypadki, ale na krótszą skalę (2 lata) - chodzi o rzadkie korony w latach 1618 i 1620, które opisałem we wpisie o kometach w 2024 roku. Po drugie w talarach wspomnianych "wykruszeń" nie ma. Jednak spoglądając na strzałkę w herbie Sas widzimy, że jest ona identycznie przesunięta w prawo. Może mincerz zrobił drugą, identyczną puncę?
Wracając do półtoraka to odmiana niezwykle rzadka. Swego czasu uznawałem ją za "halucynację" pana Kopickiego, który coś na ten kształt umieścił w swoim katalogu z 2007 roku pod pozycją 370:
![]() |
Za https://www.fortresscatalogue.com |
Jak się okazało ta tarcza (przypominająca bardziej te z mennicy hakowej) została "wyceniona" na R1. Aktualnie zdjęć półtoraków z nią mam 7 sztuk (słownie: siedem). Dla porównania półtoraków litewskich z 1620 mam 35 zdjęć (sic!). Najdroższy z półtoraków koronnych: 1616 z SIGIS III - 9 znanych mi sztuk. Tak więc tego... :P
W 1625 z kolei mamy powtórkę z koronami szelągów. Pisał o tym swego czasu Cezary Chełchowski w Biuletynie Numizmatycznym.
Ale tak naprawdę bodźcem do tego wpisu była lektura artykułu pana Pączkowskiego i Grendela w 12 numerze Warszawskiego Pamiętnika Numizmatycznego (ach, ma się ten zapłon :P). Poruszyli oni kwestię groszy gdańskich w tym tych z lat 1625. Nie chcę tu spoilerować za dużo, WPN po prostu warto kupić i przeczytać :) Ale sprawa tyczy półtoraków... pośrednio. Spójrzmy na poniższe zestawienie.
![]() |
Grosz gdański z 1625. Zwróćcie uwagę na zaznaczone elementy. |
![]() |
I porównajcie je z tymi na półtorakach z tego samego roku. |
![]() |
Ortów nie zbieram. Ale tego kupiłem na 10 aukcji Marciniaka. |
![]() |
I teraz spójrzmy jak nałożymy portret z powyższego orta na grosza - po lewej wycięta twarz z orta, po prawej oryginalna moneta. |
Nic nie sugeruję ;) Dyskusja na ten i inne wątki poruszane w 12 WPN toczyła się na forum TPZN.
To oczywiście nie wszystko jeśli chodzi o podobieństwa różnych nominałów. Będzie ciąg dalszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz