czwartek, 14 sierpnia 2025

Uwaga! Fals półtoraka 1666

Witam w pełni sezonu ogórkowego. Lato w końcu "rozpieszcza" nas słuszną, jak na tą część roku temperaturą. Cudzysłów bo dla mnie optymalna temperatura to ~ 20 stopni, ale żona niestety nie podziela mojego entuzjazmu do wietrzenia mieszkania, kiedy ona jeszcze chodzi w swetrze. 

Ale, ale. My tu się smażymy jak pangi nad morzem a fałszerze nie próżnują. Pamiętacie jak w kwietniu opisywałem niecodziennego półtoraka "kolekcjonerskiego 1666 z Archaniołem"? Nie zagłębiałem się aż tak bardzo w jego pochodzenie, chyba z uwagi na sam fakt wystąpienia takiego dziwactwa, co podsumowałem chyba wystarczająco:

Jakby nie było - wytwór fantazyjny, na pewno nie XVII-wieczny. Pytanie tylko z jakiej epoki. Sprzedawca sugeruje XIX wiek. Ja takim optymistą bym nie był. 

Jednak nie był to jednostkowy incydent jak z mitycznym półtorakiem z 1629 roku, który też okazał się fałszerstwem na szkodę kolekcjonerów. Otóż rocznik 1666 wrócił, tym razem w "cywilnej" formie. A teraz głos zabiera Adrian Kisiel, bo to on jako pierwszy odkrył to fałszerstwo. 

środa, 6 sierpnia 2025

Prasa walcowa - przykłady problemów i zagadka!

Prasa walcowa - urządzenie, które miało wprowadzić technologię produkcji monet na nowy, wyższy poziom. Ówczesne cacko inżynieryjne, które niestety na dłuższą metę nie "zdało egzaminu". Ale po kolei. 

Jak produkuje się monety? Nie chcę aby ten wpis był baaardzo długi, więc po techniczne aspekty odsyłam m.in. do wykładu profesora Borysa Paszkiewicza:

Temat pras walcowych poruszony został w 44 minucie. Warto zajrzeć też na blog DA Marciniak, gdzie pokazane są zdjęcia oraz zamieszczono opis do nich. Mamy też film z wizyty w muzeum z komentarzem:

Inny film (tylko w języku niemieckim) pokazuje stosowane techniki mennicze w praktyce. Nie mogę jednak udostępnić go jak powyższych z YT, trzeba wejść na TĘ STRONĘ (jeśli ktoś boi się kliknąć w link to może skopiować do przeglądarki tą stronę -> https://pecunia.zaw.uni-heidelberg.de/NumiScience/praegung-mit-dem-taschenwerk). Od ok. 1:40 mamy pokazane jak tworzyło się cany (paski blachy) a od 2:17 mamy pokazany model cywarki/walcarki, czyli urządzenia, które służyło do prasowania blachy na określoną grubość. Na tej samej zasadzie działały prasy walcowe, z tym, że na walcach wyryte były stemple, które odbijały się na pasku blachy. Na filmie dalej mamy wycinanie krążków dursznitem (3:12) a na końcu produkcję monet maszyną zwaną taschenwerk (3:53).

Z literatury odsyłam do "Organizacja mennic i techniki mennicze w Polsce XVI-XVII w" Aleksandra Kuźmina, niestety słabo dostępna. Zostaje polowanie na aukcjach lub wycieczka do większej biblioteki w okolicy.

Jest też np. artykuł "Gobeliusze, Gdańsk, Malbork, Moneta..." na stronie 36 w dostępnym online Przeglądzie Numizmatycznym z 2012 o walcarkach właśnie. Wielki ukłon dla Stowarzyszenia Numizmatyków Profesjonalnych za udostępnienie PN online!

Ciekawy tekst o szelągach malborskich popełnił też Grzegorz Broniszewski na blogu numizmatycznym Dariusza Marzęty

Można też zajrzeć do wątku na Forum TPZN, gdzie dyskutowano na interesujący nas temat (głównie chodziło o trojaki ale maszyna ta sama :).

Oczywiście nie wyczerpuje to literatury ale "na szybko" chyba wystarczy.

Roszady na podium - prawie-prawie-najdroższy koronny półtorak ZIIIW

Jakiś czas temu popełniłem tekst o najdroższym koronnym* (to ważne, zaraz napiszę dlaczego) półtoraku Zygmunta III Wazy, który patrząc w sta...